Logo

Abu Dhabi Desert Challenge: Słodko-gorzki dzień Sonika

Trzeci dzień rywalizacji w Abu Dhabi Desert Challenge przyniósł oczekiwane przełamanie. Rafał Sonik wygrał etap i złapał właściwe tempo jazdy. Doskonały wynik nie pozwolił jednak kapitanowi Poland National Team zmienić pozycji w klasyfikacji generalnej. Po karze, którą otrzymał dzień wcześniej za przekroczenie prędkości zajmuje trzecie miejsce.

Okazuje się, że w rajdach terenowych, gdzie liczy się przede wszystkim czas przejazdu odcinka specjalnego można również przekroczyć prędkość. Rafał Sonik podczas poniedziałkowego etapu zbyt szybko wjechał w specjalną strefę przed punktem kontrolnym. Wszystko zarejestrowały jego urządzenia nawigacyjne i sędziowie nałożyli na quadowca karę, dodając do jego czasu 6 minut. Oznaczało to spadek na trzecie miejsce w rywalizacji.

We wtorek, na trasę trzeciego etapu obrońca Pucharu Świata wyruszył jednak w pełni skoncentrowany i zmotywowany. – Nie popełniłem żadnych istotnych błędów. Dziś pokonywaliśmy pasmo potężnych wydm i czułem się na nich naprawdę dobrze. Złapałem tempo i wygrałem etap. To jednak tylko mała osłoda, bo choć zmniejszyłem straty do Nelsona Sanabrii, wciąż pozostaję trzeci w „generalce” rajdu – komentował Sonik.

Paragwajczyk był czwartym zawodnikiem ostatniego Rajdu Dakar, notując również zwycięstwa etapowe. Podczas Abu Dhabi Desert Challenge, nie odpuszcza Rafała Sonika na krok. Rywalizacja tych dwóch quadowców o drugie miejsce będzie bardzo interesująca. Poza ich zasięgiem wydaje się już być Mohamed Abu-Issa, który z ponad 20-minutową przewagą jedzie spokojnie, nie forsując tempa i „krótko trzyma” polsko-paragwajską pogoń.

- To był słodko-gorzki dzień – podsumował Rafał Sonik. – Zostały nam jeszcze dwa etapy, więc nie poddaję się i walczę do końca. Na pewno o drugie miejsce, a o pierwsze…? Rajdy cross-country są nieprzewidywalne. Jeszcze wiele może się zdarzyć…

2015-04-01 - P. Krupka

0

Komentarze do:
Abu Dhabi Desert Challenge: Słodko-gorzki dzień Sonika