Nissan Patrol Super Safari choć wygląda na relikt minionego stulecia to tak naprawdę jest nową terenówką. I top jedną z ostatnich prawdziwych terenówek. Auto powstało głównie z myślą o rynkach na Bliskim Wschodzie.
Nissan Patrol Super Safari otrzymał dwukolorowe nadwozie oraz kilka innych dodatków do nadwozia. Całość posadzono na kołach z czarnymi 17-calowymi felgami. We wnętrzu zagościły luksusy w postaci skórzanych foteli regulowanych elektrycznie, automatycznej klimatyzacji czy wbudowanej lodówki.
Producent zadbał o szereg nowych systemów elektronicznych łącznie z systemem teleinformacyjnym z łącznością Bluetooth, USB, AUX oraz kamerą cofania. W tym modelu najważniejsze jest jednak to co pod maską. A ta skrywa 4,8-litrowy silnik DOHC generujący 280 KM i 451 Nm momentu obrotowego. Jednostka napędowa została sparowana z 5-biegowym automatem.Nissan Patrol Super Safari ma sobie doskonale radzić w pustynnym terenie. Na razie nie zdradzono ceny nowego modelu oraz planowej daty startu sprzedaży.