Jak zapewne Wam wiadomo Land Rover zakończył niedawno produkcję Defendera. Ta legendarna terenówka w niemal niezmienionej formie przetrwała 6 dekad.
To wspaniały wynik. Na koniec Land Rover postanowił wypuścić wersję jak najbliższą oryginałowi sprzed 60 lat. Nosi ona nazwę Heritage i wyróżnia się bardzo klasycznym charakterem.
Ostatnia sztuka Defendera została ubrana w zielony lakier i składany, brezentowy dach. To dwudrzwiowe wydanie z odsłoniętą przestrzenią ładunkową wyposażone w 2,2-litrowy silnik diesla.
W wyposażeniu tylko niezbędne elementy jeśli nie liczyć wygodnych foteli przypominających o wyjątkowości tej wersji. Mamy nadzieję, że następca będzie równie udaną konstrukcją, choć szanse na pobicie legendy prezentowanego Defendera raczej nie istnieją.